Merkury w Retrogradacji
Merkury wszedł w retrogradację i będzie się poruszać pozornym ruchem wstecznym do 26 kwietnia 2024 r. Co to tak naprawdę oznacza? Dla niektórych może mieć to duże znaczenie, a inni mogą tego nawet nie zauważyć.
Tym razem Merkury "cofa się" na obszarze Barana.W praktyce (sprawdziłam, nie tyle urządzenia się psuły, co raczej szybko się znudziły, nie były potrzebne, a umowy nie miały długofalowych skutków, czy to w biznesie, czy w życiu prywatnym), jeśli możecie się powstrzymać, to w tym czasie lepiej nie kupować sprzętów elektronicznych czy pojazdów, gdyż mogą one mieć ukryte wady lub szybko przestaną Wam się podobać.
To nie jest dobry czas na rozpoczynanie nowych projektów, ponieważ mogą one nie przynieść korzyści na dłuższą metę lub sami zrezygnujecie z ich realizacji.
Być może staniemy się bardziej roztargnieni, więc możemy zapomnieć o ważnych sprawach, coś zgubić bądź popełnić błędy (szczególnie w różnego rodzaju obliczeniach), które później trzeba będzie poprawiać. Może dojść do zacięć, pomyłek itp.
Podpisywanie ważnych umów lepiej przełożyć na inny termin. Jeśli nie da się tego uniknąć, trzeba uważnie sprawdzić wszystkie szczegóły i wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
Podczas podróży mogą wystąpić opóźnienia bądź niespodziewane zmiany, więc należy uważnie śledzić komunikaty przewoźników. Możemy także doświadczyć trudności w porozumiewaniu się z innymi. Ktoś może błędnie zinterpretować nasze słowa, gdyż nie będziemy wyrażać się jasno lub sami źle odczytamy cudze intencje.
Łatwo więc o rozczarowania.Podczas załatwiania spraw urzędowych trzeba uważać, by dobrze wypełnić dokumenty, gdyż z roztargnienia możemy się pomylić, co opóźni bieg naszej sprawy, gdyż trzeba będzie ponownie składać te same dokumenty lub poprawić błędy.Nie zakładajmy też nowych stron, czy nie wdrażamy rewolucyjnych pomysłów choć pokusa może być ogromną!
Natomiast to dobry czas na renegocjowanie warunków niekorzystnych umów, które podpisaliśmy w przeszłości, odnowienie starych znajomości, uzupełnienie zaległości w nauce czy lekturze, naprawianie zepsutych rzeczy czy korektę wcześniejszych publikacji.
To również okres, kiedy warto zadbać o zdrowie, szczególnie związane z głową (np. ciśnienie, migreny, wzrok, urazy głowy) oraz potencjalne problemy z nerwami, powroty starych uwarunkowań, które trzeba raz jeszcze przepracować.
Podczas tej retrogradacji Merkury nadal będzie przebywał w znaku Barana (między 27. a 15. stopniem), co ostrzega przed pochopnym podejmowaniem decyzji czy używaniem zbyt dosadnego słownictwa, gdyż to może przynieść kłopoty, np. szybko pożałujemy, że zgodziliśmy się na coś, co w gruncie rzeczy nam nie odpowiada czy nas nie interesuje.
Trzeba także uważać, by zbytnią bezpośredniością nie urazić kogoś.Czasami może nas kusić, aby "wygarnąć wszystko z popiołów i gorącego pieca", być może z mniejszym opanowaniem i kulturą osobistą. Możemy czuć potrzebę dosadnego wyrażenia opinii. To dobry czas na cofanie tego, co ktoś nam narzucił i przygotowania do nowych planów.
Możemy czuć również potrzebę "zawracania" do początków spraw, jako że Baran to symbol wiosny.
To okres, kiedy chcemy wracać do najpiękniejszych miejsc w naszej wyobraźni, szczególnie że Neptun w Rybach tworzy koniunkcję z Wenus.Retrogradacja przez znak Barana przypomniała mi o ostatnim zdarzeniu, którego byłam świadkiem.
Na jednej z uliczek Starego Rynku, w kierunku Placu Kolegiackiego, z ogromną prędkością pędziły trzy motocykle. Nagle, z piskiem opon i mocnym przechyłem, zatrzymały się. Dlaczego? Na Placu Kolegiackim stały radiowozy z widocznym błyskiem policji. Idąc obok z psem, słyszałam: "O kur..., chłopaki, szybko zawracamy."
Strażnicy prawa widzieli to, ale czyż nie było rozsądniej i bezpieczniej nie ścigać ich wąskimi, turystycznymi uliczkami?My również powinniśmy starać się nie pędzić na złamanie karku i nie zawracać, grożąc sobie i innym kontuzją lub poważnym wypadkiem.
Lepiej podejmować decyzje z rozwagą, zastanawiając się, ile dodatkowych szkód może wywołać bezmyślna reakcja, aby uniknąć tego czego byśmy sobie nie życzyli żeby się stało, bo działaliśmy pod wpływem impulsu.Ważny jest również odpoczynek. Relaks.
I przygotowanie starych spraw do nowego STARTU.ALE...Jeśli coś nam nie służy to właśnie w tym okresie , zakańczamy związki które się wypaliły, czy zakańczamy umowy które nie służy. Z dobrych stron retrogradacji jest również to, że to władnie w tym okresie możemy oczekiwać na przykład zwrotów tego co się nam należy, albo otrzymać zaległe wynagrodzenia....
Tak czy owak. Czasem warto zwolnić na trasie życia.